Moje podejście do modelarstwa ewoluowało tak samo jak ewoluował rynek modelarski. Początkowo jako dzieciak kleiłem wszystko jak leci. Później wraz z szlifowaniem warsztatu skupiłem się na „otwieraniu” modeli i ekspozycji jak największej ilości detali. Etap ten było potrzebny żeby zdobyć odpowiednie umiejętności pracy w tworzywie, jednak z dzisiejszej perspektywy nie zawsze ten wysiłek detalowania przekładał się na realistyczne oddanie rzeczywistości w skali. Przełom nastąpił wraz z pojawieniem się nowego spojrzenia na „brudzenie modeli”. Poza aspektem chemii jak rozwinęła się na rynku modelarskim jest też aspekt dostępności dokumentacji fotograficznej. Źródeł zdjęć w internecie i książkach jest tak dużo że inspiracji nie brakuje. Problemem dla mnie staje się jakie konkretnie malowanie wybrać, bo okazuje się że np samej Cataliny to tak z 3 model bym zrobił, a co dopiero z Korsarzem czy Mustangiem.
Ostatnio ze względu na ograniczoną ilość czasu zacząłem budować model prawie prosto z pudła, ograniczając się do minimalnych poprawek, kilku dodatków. Dzięki takiemu podejściu mogę w dosyć krótkim czasie przygotować sobie model do malowania. Staram się również przed rozpoczęciem budowy modelu przewidzieć co dam radę zrobić w tym modelu, a czego nie, żeby nie zatrzymać się na jakieś trudności który wyślą model na parę miesięcy do pudła. Kiedy mam już zasurfacerowany model ,coś jak podobrazie, mogę przejść do najbardziej twórczego etapu czyli oddania rzeczywistości. Poza samą techniką i chemią ważna jest obserwacja prawdziwego obiektu. Wszystko sprowadza się do wpatrywania się w zdjęcia.
Do ambitnych, pootwieranych modeli na pewno wrócę, ale raczej będą to jednostkowe tematy robione raz na kilka, kilkanaście modeli.
Ki-61 Tamiya 1/72 inbox
Model Ki-61 w siedem dwójce jest młodszym bratem, zeszłorocznej nowości Tamiyi w skali 1/48. Modeli Ki-61 jest kilka na rynku jednak jakość wykonania japońskiego producenta na pewno ucieszy fanów japońskiego lotnictwa. Zapraszam do krótkiego In-Boxa. Model zapakowany jest w typowe pudełko Tamiya dla myśliwców w skali 1/72. Obrazek zachęca do zapoznania się z zestawem. Osobiście zdecydowanie wolę malarską interpretację tematu niż zdjęcie zrobionego modelu. W środku znajdziemy dwie wypraski z szarego tworzywa, jedną transparentną, kalkomanię,...
read moreF4U-1 Tamiya 1/72
Do wykonania kolejnego Korsarza zainspirował mnie konkurs na forum PWM. Tym razem żeby wpasować się w tematykę wybrałem najwcześniejszą wersję F4u-1 w malowaniu z białą 10. Dziesiątka to był właśnie temat tego konkursu. W modelu przyłożyłem się bardziej do detali wnętrza kabiny, luków podwozia czy silnika. Jak konkurs to konkurs. Model Tamiya to samograj, naprawdę niewiele trzeba dołożyć od siebie. Jeżeli kogoś interesuje co dorobiłem w środku to polecam zajrzeć tutaj. Malowanie modelu to była oddzielna przygoda. Po przestawieniu się na farby...
read moreBf 109 F-2 Zvezda 1/72
Mój najnowszy model to szybki projekt jednego z najbardziej znanych myśliwców drugiej wojny światowej. Model powstał z chęci przetestowania dwóch rzeczy: zatrzaskowego modelu Zvezdy oraz malowania preszejdingu po wirtualnych liniach nitów. Zapraszam do oglądania efektu tygodniowej pracy. Model na klik to nie tylko zabawka. Model jest z serii „Snap Fit” czyli można go potraktować jak zabawkę do składania bez kleju. Wykorzystałem tą cechę tylko częściowo gdyż i tak zalewałem części klejem. Pomimo uproszczeń model ma bardzo ładny...
read moreF4U-1D Tamiya 1/72
Korsarz jest jedna z moich ulubionych maszyn i często do niego wracam jako tematu modelarskiego. Model Tamiyi idealnie nadaje się na zrobienie wiernej repliki tego wspaniałego samolotu. Prace nad poniższym modelem zacząłem 4 lata termu i wstyd było go nie skończyć w szczególności, że w między czasie zacząłem drugiego F4U Tamiyi i zrobiłem, prosto z pudła, model późnego Korsarza Italeri. Dlatego też spiąłem się i dokończyłem dawno zaczęty model. Model początkowo chciałem zrobić prosto z pudła, jednak wraz z wchodzeniem w temat zacząłem dodawać...
read moreKi-61 Tei Hasegawa 1/72
Model, który dziś prezentuje, jest najlepszym przykładem dlaczego lubię stare Hasegawy. Cała seria modeli tego japońskiego producenta charakteryzuje się ładnym detalem na powierzchni, sporymi uproszczeniami we wnętrzu oraz przystępną ceną. Wystarczy całość przenitować, dodać blaszkę Edka (które do tych modeli są wyjątkowo tanie) i wybrać atrakcyjne malowanie. Tak właśnie postąpiłem w tym przypadku. Początkowo praca szła bardzo łatwo. Nitowanie zrobiłem na nie sklejonych elementach, w ten sposób łatwo dotrzeć do wszelkich krzywizn. Po...
read moreHurricane Mk I Hasegawa 1/72
Zazwyczaj ostatni etap w modelarstwie zajmuje najwięcej czasu. Nakładanie kalkomanii, brudzenie, doklejanie detali oraz sprawdzanie czy nie popełniło się gdzieś głupiego błędu sprawia, że zawsze jestem parę dni od wstawienia modelu do gabloty. Nie inaczej było w przypadku Hurricana. Model, który przedstawiałem na etapie malowania farbami Hataki, w końcu doczekał się galerii. Zobacz stronę modelu Hurricane, który zaprojektowałem dla Arma Hobby: Hurricane...
read moreHataka Orange Line część druga
Zaczynamy tam gdzie skończyliśmy. Na początku opisze proces malowania żeby na końcu w podsumowaniu podać moje refleksje na temat nowej linii Hataki. Malowanie, przerwa, maskowanie, przerwa, malowanie…. Hurricane, po wymaskowaniu koloru Sky, został potraktowany kolorem Tire Black z Gunze. Miałem dzięki temu natychmiastowe porównanie z klasykami farb celulozowych. Oto efekt po zdjęciu masek i pomalowaniu wnęk podwozia. Jako pierwszy, na górne powierzchnie, położyłem kolor Dark Green (Od czarnego podkładu, przez ciemniejszy zielony po...
read moreHataka Orange Line
Firma Hataka właśnie wprowadziła nowa linię farb. Seria Orange Line to lakiery celolozowe porównywalne z farbami japońskich producentów. Dosyć szybko pierwsze pudełka tych farb dotarły do Arma Hobby. Nie mogłem się powstrzymać przed przetestowaniem ich użyteczności. Zapraszam do przeczytania pierwszego, szybkiego testu farb z serii Hataka Orange Line. Malowanie modeli w dużym stopniu decyduje o ostatecznym efekcie. Często przysłowiowy model prosto z pudła robi lepsze wrażenie, dzięki malowaniu, niż dociążony blachami i żywicami ale słabo...
read moreF-16C Hasegawa 1/72
F-16 zainteresowała mnie dopiero jak stała się podstawowym myśliwcem polskiego lotnictwa. Wcześniej traktowałem ten samolot jako nowoczesne samoloty bez serca. Jednak z biegiem lat oraz pojawieniem się następców w postaci F-22 czy F-35, stara poczciwa szesnastka stała się dużo atrakcyjniejsza. Atrakcyjni weathering zdecydował o wyborze malowania F-16. Przed budową polskich szesnastek, chciałem przećwiczyć temat na amerykańskim samolocie z Afganistanu lub Iraku. Chodziło oczywiście o charakterystyczne ubrudzenie tych samolotów wynikające z...
read moreBf 110 E Eduard 1/72 weekend
Model Edka niby weekendowy a męczyłem go ponad rok. Nadal nie uznaję go za zakończonego gdyż rozważam nałożenie na niego białego kamuflażu...
read more