Czysty Aerograf to podstawa udanej sesji malarskiej. Niestety utrzymanie czystości w narzędziu tak skomplikowanym jest wyjątkowo trudne. Samo przepuszczenie przez zbiornik rozpuszczalnika nie usunie wszystkich nawarstwionych cząsteczek farby i kurzu. Pewien produkt jednak może ułatwić utrzymanie w czystość aerografu.
Produktem tym jest szczoteczka interdentalna.
Najtrudniejszą częścią do wyczyszczenia jest dysza aerografu oraz kanał igły za zbiornikiem. Pędzelkami nie dotrze sie do głębszych rejonów aerografu. W sklepach modelarskich można dostać wyciory do tego przeznaczone są jednak one zdecydowanie za duże. Problem ten rozwiązują właśnie wspomniana wyżej szczoteczka. Jest to bardzo mały wycior którym można spokojnie dotrzeć do tych trudnych fragmentów aerografu.
Co tak na prawdę brudzi aerograf?
Poza farbą oczywiście są to róznego rodzaju drobinki. Prblemem jest to że nie malujemy w idealnie sterylnych warunkach. Zazwyczaj warsztat modelarski to zarówno miejsce szlifowania jak i malowania. Pomimo szczególnej dbałości o porządek zawsze jest większa szansa na dostanie się do zbiorniczka z farbą nie tylko kurzu ale również drobinek pozostałych po szlifowaniu. Również w samych pojemniku z farbą mogą zgromadzić się okruszki z zaschniętej farby z korka. Oczywiście w różnych farbach i pojemnikach w różnym stopniu brud się zbiera. W pojemnikach z zakraplaczem problem ten jest mniej wyraźny, tak samo jak w farbach typu celulozowego. Dodatkowo kurz może zebrać sie na pędzelkach, które używamy do mieszania farby w pojemniku.
Czym czyścić?
Najlepiej jest dobrać narzędzia specjalnie do aerografu który się posiada. W moim przypadku jest to H&S Evolution. Do czyszczenia dyszy używam szczoteczki Elgydium. W zestawie są 3 rozmiary wyciorów w bardzo wygodnych obsadkach. Dyszę najpierw czyszczę wyciorem obficie podlewając rozpuszczalnikiem. Potem za pomocą pędzla (ważne żeby obsadka była małej średnicy ) z dosyć długim pędzlem usuwam pozostałe brudy. Na końcu nabieram do pipety rozpuszczalnika i przepuszczam go przez dyszę.
Odrobinę własnego wkładu.
Do czyszczenia kanału za igła sam zrobiłem narzędzie z szczoteczki firmy Oral B. W zestawie tym wymienne wyciorki są po prostu skręconym drutem z włosiem. Ułatwia to zamontowanie w starym pędzlu. Po usunięciu włosia wkleiłem wycior na Poxipol, dzięki czemu element czyszczący jest na przedłużeniu pędzla. Przy czyszczeniu kanału warto pamiętać żeby obracać szczoteczką tak żeby drut w którym jest włosie się nie rozkręcił. Przy okazji ruch ten na zasadzie śruby wyciąga brud.
Mam nadzieję, że moje metody czyszczenia aerografu pomogą w dobrym utrzymaniu sprzętu co przełoży się na doskonałe efekty malarskie. +
Najnowsze komentarze