Korsarz jest jedna z moich ulubionych maszyn i często do niego wracam jako tematu modelarskiego. Model Tamiyi idealnie nadaje się na zrobienie wiernej repliki tego wspaniałego samolotu. Prace nad poniższym modelem zacząłem 4 lata termu i wstyd było go nie skończyć w szczególności, że w między czasie zacząłem drugiego F4U Tamiyi i zrobiłem, prosto z pudła, model późnego Korsarza Italeri. Dlatego też spiąłem się i dokończyłem dawno zaczęty model.
Model początkowo chciałem zrobić prosto z pudła, jednak wraz z wchodzeniem w temat zacząłem dodawać coś od siebie. I tak kabina jest bez żadnych dodatków poza pasami z blaszki fototrawionej. Wystarczy pomalować części plastikowe i wyglądają one bardzo dobrze.
Przy Komorach podwozia już trochę namieszałem.
Po sklejeniu całej bryły modelu, zobaczyłem że Quick Boost ma w swojej ofercie wychylone klapy. Zdecydowałem się wyposażyć mój model w ten zestaw. Operacja wycięcia plastikowych klap i przeszczepu żywicznych powidła się.
Żywica wymagała tylko zaszpachlowania wycięcia w klapie. Na F-4U1D w czasie wojny nie było tego rozwiązania.
Model zacząłem malować jeszcze w czasach kiedy podstawowym rodzajem farb jakie stosowałem były akryle. Na podkładzie zrobiłem minimalny preszejding i zróżnicowałem kolorystycznie kilka paneli.
Po pomalowaniu całości kolorem Gloss Sea Blue. Prace nad modelem zamarły. Zdecydowałem się na malowanie z nalotów na Japonie, charakteryzujące się żółtym pasem na osłonie silnika. Jednak nie chciałem pudełkowego numeru 167, dlatego wykorzystałem zestaw Techmodu. Niestety z kalkomaniami Techmodu nie poszło mi gładko. Nie chciały wchodzić w linie oraz bardzo łatwo pękały. Po dłuższej walce, z różnymi płynami zmiękczającymi kalkomanie, poddałem się. Zostawiłem oznaczenia nie do końca oddające fakturę płatowca.
- Zobacz model w sklepie Arma Hobby
Brudzenia robiłem jak zwykle Tensocromami Life Colora i washami MIGa. Odrapania nanosiłem cienkim pędzelkiem, najpierw w kolorze podkładu a potem ciemnym metalicznym kolorem. Całość polakierowałem nowymi bezbarwnymi lakierami Hataki z serii pomarańczowej. Starałem się minimalnie zróżnicować powierzchnię, od matu do błysku.
Tak prezentuje się gotowy model.
Najnowsze komentarze