Moje podejście do modelarstwa ewoluowało tak samo jak ewoluował rynek modelarski. Początkowo jako dzieciak kleiłem wszystko jak leci. Później wraz z szlifowaniem warsztatu skupiłem się na „otwieraniu” modeli i ekspozycji jak największej ilości detali. Etap ten było potrzebny żeby zdobyć odpowiednie umiejętności pracy w tworzywie, jednak z dzisiejszej perspektywy nie zawsze ten wysiłek detalowania przekładał się na realistyczne oddanie rzeczywistości w skali. Przełom nastąpił wraz z pojawieniem się nowego spojrzenia na „brudzenie modeli”. Poza aspektem chemii jak rozwinęła się na rynku modelarskim jest też aspekt dostępności dokumentacji fotograficznej. Źródeł zdjęć w internecie i książkach jest tak dużo że inspiracji nie brakuje. Problemem dla mnie staje się jakie konkretnie malowanie wybrać, bo okazuje się że np samej Cataliny to tak z 3 model bym zrobił, a co dopiero z Korsarzem czy Mustangiem.
Ostatnio ze względu na ograniczoną ilość czasu zacząłem budować model prawie prosto z pudła, ograniczając się do minimalnych poprawek, kilku dodatków. Dzięki takiemu podejściu mogę w dosyć krótkim czasie przygotować sobie model do malowania. Staram się również przed rozpoczęciem budowy modelu przewidzieć co dam radę zrobić w tym modelu, a czego nie, żeby nie zatrzymać się na jakieś trudności który wyślą model na parę miesięcy do pudła. Kiedy mam już zasurfacerowany model ,coś jak podobrazie, mogę przejść do najbardziej twórczego etapu czyli oddania rzeczywistości. Poza samą techniką i chemią ważna jest obserwacja prawdziwego obiektu. Wszystko sprowadza się do wpatrywania się w zdjęcia.
Do ambitnych, pootwieranych modeli na pewno wrócę, ale raczej będą to jednostkowe tematy robione raz na kilka, kilkanaście modeli.
F4F-3 Wildcat 1/72 Hasegawa
Kolejny model jednego z moich ulubionych samolotów. Wildcat w każdej wersji jest dobrym tematem. Tutaj przedstawiam F4F-3 czyli najwcześniejsza bojową wersję dzikiego kota. Do wczesnego F4F szykowałem się od dłuższego czasu. Na pewno zestaw skrzydeł z klapami, który zrobiłem dla Attack Squadron ułatwił mi to zadanie. W modelu użyłem żywicznego wnętrza firmy True Details, które rozwiązuje problem wnęki podwozia. Dodatkowo lekko poprawiłem silnik. Najfajniejszym etapem było jak zwykle malowanie. Po doświadczeniach z Korsarzem, zdecydowałem się...
read moreFW 190D-9 1/144 Platz
Oto moje pierwsze podejście do skali 1/144. Dzięki wysypowi w ostatnim czasie doskonałych model w tej skali można było się zmierzyć z modelarstwem przez duże M. Długonosa Foka japońskiego producenta to doskonały model który jest naprawdę warty uwagi. Nie taka skala 1/144 straszna jak ją malują. Model jest totalnie bezproblemowy, niewielka ilość części powoduje że budowa to jest połowa wieczoru. Cała trudność w tej skali to czyste sklejenie oraz malowanie. Pomimo miniaturowej wielkości jakość powierzchni modelu jest doskonała, delikatne linie...
read moreJapoński Mściciel czyli TBM-3W Sword 1/72
Czasami motywacja do zrobienia modelu przychodzi z zewnątrz. Przykładem takiej sytuacji był konkurs na forum PWM o temacie Reszta Świat. Jako, że japońskie lotnictwo było zaliczone do tytułowej reszty świata to zdecydowałem się popełnić jedną z dziwniejszych maszyn jakie do tej pory robiłem, czyli radarową wersję (pierwszy samolot wczesnego ostrzegania) dobrze znanego z walk na Pacyfiku Avengera. Wg mnie jest to zestawienie tej maszyny z Hinomaru jest naprawdę interesujące. Model SWORDa jest wykonany w technice Short Run, co nie oznacza że...
read morePZL p.7a Arma Hobby 1/72 galeria
Najtrudniej jest zebrać się do budowy własnych projektów. Dlatego postanowiłem zrobić model p.7a w trybie prosto z pudełka, bez nadmiernego okraszania blaszkami. Skoncentrowałem się tylko na malowaniu. Mimo to model uważam za udany i sprawił mi sporo frajdy przy malowaniu. Był też okazją do testów kilku nowych technik malarskich. Minimum dodatków, maksimum efektu. Model chciałem zrobić dosyć sprawnie, szybko przechodząc do malowania. Poprawiłem trochę linie podziału na kadłubie. Robiłem to rysikiem ale starałem się tylko dognieść istniejące...
read moreKi-61 Tamiya 1/72 inbox
Model Ki-61 w siedem dwójce jest młodszym bratem, zeszłorocznej nowości Tamiyi w skali 1/48. Modeli Ki-61 jest kilka na rynku jednak jakość wykonania japońskiego producenta na pewno ucieszy fanów japońskiego lotnictwa. Zapraszam do krótkiego In-Boxa. Model zapakowany jest w typowe pudełko Tamiya dla myśliwców w skali 1/72. Obrazek zachęca do zapoznania się z zestawem. Osobiście zdecydowanie wolę malarską interpretację tematu niż zdjęcie zrobionego modelu. W środku znajdziemy dwie wypraski z szarego tworzywa, jedną transparentną, kalkomanię,...
read moreF4U-1 Tamiya 1/72
Do wykonania kolejnego Korsarza zainspirował mnie konkurs na forum PWM. Tym razem żeby wpasować się w tematykę wybrałem najwcześniejszą wersję F4u-1 w malowaniu z białą 10. Dziesiątka to był właśnie temat tego konkursu. W modelu przyłożyłem się bardziej do detali wnętrza kabiny, luków podwozia czy silnika. Jak konkurs to konkurs. Model Tamiya to samograj, naprawdę niewiele trzeba dołożyć od siebie. Jeżeli kogoś interesuje co dorobiłem w środku to polecam zajrzeć tutaj. Malowanie modelu to była oddzielna przygoda. Po przestawieniu się na farby...
read moreBf 109 F-2 Zvezda 1/72
Mój najnowszy model to szybki projekt jednego z najbardziej znanych myśliwców drugiej wojny światowej. Model powstał z chęci przetestowania dwóch rzeczy: zatrzaskowego modelu Zvezdy oraz malowania preszejdingu po wirtualnych liniach nitów. Zapraszam do oglądania efektu tygodniowej pracy. Model na klik to nie tylko zabawka. Model jest z serii „Snap Fit” czyli można go potraktować jak zabawkę do składania bez kleju. Wykorzystałem tą cechę tylko częściowo gdyż i tak zalewałem części klejem. Pomimo uproszczeń model ma bardzo ładny...
read moreF4U-1D Tamiya 1/72
Korsarz jest jedna z moich ulubionych maszyn i często do niego wracam jako tematu modelarskiego. Model Tamiyi idealnie nadaje się na zrobienie wiernej repliki tego wspaniałego samolotu. Prace nad poniższym modelem zacząłem 4 lata termu i wstyd było go nie skończyć w szczególności, że w między czasie zacząłem drugiego F4U Tamiyi i zrobiłem, prosto z pudła, model późnego Korsarza Italeri. Dlatego też spiąłem się i dokończyłem dawno zaczęty model. Model początkowo chciałem zrobić prosto z pudła, jednak wraz z wchodzeniem w temat zacząłem dodawać...
read moreKi-61 Tei Hasegawa 1/72
Model, który dziś prezentuje, jest najlepszym przykładem dlaczego lubię stare Hasegawy. Cała seria modeli tego japońskiego producenta charakteryzuje się ładnym detalem na powierzchni, sporymi uproszczeniami we wnętrzu oraz przystępną ceną. Wystarczy całość przenitować, dodać blaszkę Edka (które do tych modeli są wyjątkowo tanie) i wybrać atrakcyjne malowanie. Tak właśnie postąpiłem w tym przypadku. Początkowo praca szła bardzo łatwo. Nitowanie zrobiłem na nie sklejonych elementach, w ten sposób łatwo dotrzeć do wszelkich krzywizn. Po...
read moreHurricane Mk I Hasegawa 1/72
Zazwyczaj ostatni etap w modelarstwie zajmuje najwięcej czasu. Nakładanie kalkomanii, brudzenie, doklejanie detali oraz sprawdzanie czy nie popełniło się gdzieś głupiego błędu sprawia, że zawsze jestem parę dni od wstawienia modelu do gabloty. Nie inaczej było w przypadku Hurricana. Model, który przedstawiałem na etapie malowania farbami Hataki, w końcu doczekał się galerii. Zobacz stronę modelu Hurricane, który zaprojektowałem dla Arma Hobby: Hurricane...
read more