Moje podejście do modelarstwa ewoluowało tak samo jak ewoluował rynek modelarski. Początkowo jako dzieciak kleiłem wszystko jak leci. Później wraz z szlifowaniem warsztatu skupiłem się na „otwieraniu” modeli i ekspozycji jak największej ilości detali. Etap ten było potrzebny żeby zdobyć odpowiednie umiejętności pracy w tworzywie, jednak z dzisiejszej perspektywy nie zawsze ten wysiłek detalowania przekładał się na realistyczne oddanie rzeczywistości w skali. Przełom nastąpił wraz z pojawieniem się nowego spojrzenia na „brudzenie modeli”. Poza aspektem chemii jak rozwinęła się na rynku modelarskim jest też aspekt dostępności dokumentacji fotograficznej. Źródeł zdjęć w internecie i książkach jest tak dużo że inspiracji nie brakuje. Problemem dla mnie staje się jakie konkretnie malowanie wybrać, bo okazuje się że np samej Cataliny to tak z 3 model bym zrobił, a co dopiero z Korsarzem czy Mustangiem.
Ostatnio ze względu na ograniczoną ilość czasu zacząłem budować model prawie prosto z pudła, ograniczając się do minimalnych poprawek, kilku dodatków. Dzięki takiemu podejściu mogę w dosyć krótkim czasie przygotować sobie model do malowania. Staram się również przed rozpoczęciem budowy modelu przewidzieć co dam radę zrobić w tym modelu, a czego nie, żeby nie zatrzymać się na jakieś trudności który wyślą model na parę miesięcy do pudła. Kiedy mam już zasurfacerowany model ,coś jak podobrazie, mogę przejść do najbardziej twórczego etapu czyli oddania rzeczywistości. Poza samą techniką i chemią ważna jest obserwacja prawdziwego obiektu. Wszystko sprowadza się do wpatrywania się w zdjęcia.
Do ambitnych, pootwieranych modeli na pewno wrócę, ale raczej będą to jednostkowe tematy robione raz na kilka, kilkanaście modeli.
PZL P.1 sposób na maskowanie blachy falistej
Model z blachą falista zawsze stwarza problem z maskowaniem przy malowaniu. Maskowanie taśmą zazwyczaj kończy się podciekaniem farby. Kalkomania zawsze będzie mniej lub bardziej pękać. Przed podobnym problemem stanąłem przy PZL P.1. W wersji, która robię, czerwone elementy dekoracyjne były bez rejestracji SP-ADO, czyli obejdę się bez kalek. Żeby namalować czerwone elementy muszę znaleźć sposób na skuteczne ich wymaskowanie. Zamiast taśmy, Blu Tack Pomysł na maskowanie tego typu powierzchni przyszedł na spotkaniu modelarskim. Znajomy miał...
read moreMiG-21PF 1/48 – Wnętrze kabiny
Po zrobieniu tablicy przyrządów w moim MiGu, co opisałem w poprzednim wpisie, zabrałem się za burty kabiny. Okazało się, że Eduard w wersji Weekend nie dał nawet kalkomanii dla wszystkich detali powyżej poziomych paneli bocznych. Dlatego musiałem wszystko zrobić samodzielnie. Szybki scratch Na bazie fotografii prawdziwego samolotu oraz blaszek Edka do tego zestawu rozrysowałem sobie jakie detale chce dodać. Z płytek plastikowych wyciąłem panele które powklejałem w odpowiednie miejsca. Przełączniki zrobiłem z kalkomanii z wypukłymi nitami...
read moreSposób na tablicę przyrządów
Przedstawię mój sposób na uatrakcyjnienie tablicy przyrządów. Jeżeli zdecydowaliśmy się na model w wersji weekend (np od Eduarda) możemy osiągnąć podobny a może nawet i lepszy efekt niż stosując blaszki z wersji ProfiPack. W zestawie mamy ładne kalkomanie z zegarami i plastikową tablicę z płaskorzeźbą wszystkich ramek zegarów, przełączników. Wystarczy nałożyć kalkomanie z zegarami na tablicę, wykorzystując tylko tarcze. Zaletą tej metody jest brak rastra wynikającego z druku na blaszce oraz identyczny kolor tablicy z resztą wnętrza (często...
read morePZL P.1 II konwersja na pierwszą wersję
W ramach Arma Hobby zaprojektowałem P.1 w 72 w dwóch wariantach. Pierwszy oraz drugi prototyp. Jednak drugi prototyp był w dwóch wersjach. Model PRO przedstawia późniejszą wersję z rejestracjami SP-ADO. Jednak ten sam samolot w pierwotnej wersji miał na sobie tylko czerwone elementy dekoracyjne, bez rejestracji. Właśnie taki wariant P.1 zdecydowałem się zbudować. Różnice względem zestawu Samolot w konfiguracji jaką chcę przedstawić prezentował się tak: Widać wyraźnie inny obrys steru kierunku. W osłonie sinika brakuje listwy nad rurami...
read moreSpitfire F Mk.22 Airfix 1/72 w alu wykończniu
Skąd pomysł na aluminiowego Spitfire F.22? Na fali zainteresowania sreberkiem, czyli malowaniem modeli w naturalnym kolorze aluminium, zrobiłem kilka zestawów prosto pudła testując różne farby metaliczne oraz różne techniki postarzania takiej powłoki malarskiej. Drugim modelem jaki zrobiłem w ramach tych testów był właśnie późny Spit z Airfixa. Dobrze wpisał się w moje zainteresowanie Spitfirami (sam zaprojektowałem model i akcesoria, zobacz tutaj) Spitfire z Airfixa – model tani i dobry Sam zestaw Spitfire F.22 jest doskonałym...
read moreBryza Aeroplast, analiza modelu przed budową
O Bryzie w 72 powiedziano wiele na forach, o jego wadach przede wszystkim. Jednak przedstawione analizy nie odpowiadały dokładnie co i jak należy poprawić. Jako, że od dłuższego czasu chodzi mi po głowie podjęcie wyzwania Aeroplastu, zdecydowałem się sprawdzić co należy poprawić a na co można przymknąć oko. Bryza – rzeczowa krytyka modelu Aeroplasta 1/72 Nie patrząc na to co do tej pory napisano zacząłem od znalezienia zdjęć które nadają się do analizy bryły. Chodzi o fotografie zrobione teleobiektywem z większej odległości dokładnie...
read moreNitowadło czyli riveter DIY
Częstym trikiem na ożywienie powierzchni modelu jest jej onitowanie. W szczególności w skali 1/72 ale również w 1/48 dobrym sposobem na szybki efekt jest nitowadło zrobione z kółka zębatego. Jako że uszkodziło mi się moje stare nitowadło zrobione z 10 lat temu szykuje się do zbudowania kolejnych. Skąd wziąć nitownicę modelarską? Mój sposób na zrobienie prostej nitownicy jest banalny. Jedyne co potrzeba to złamane ostrze od skalpela, kawałki płytek plastikowych, drut miedziany lub drut stalowy. Oczywiście najważniejszym graczem jest...
read moreF4B-4 Monogram, 1/72 Inbox Vintage
Sentyment do lotnictwa US Navy sprzed wojny sprawia że pewne modele prędzej czy później trafią do mojego składziku. Przykładem takiego samolotu jest Boeing F4B-4 Monogramu. Model wg mnie nawet dzisiaj w epoce modeli projektowanych 3D może się obronić i być bazą do doskonałej miniatury. Co w pudle F4B-4 1/72 Model nie ma dużo części, wnętrza kabiny brak, jest tylko pilot i tablica z kalkomanii. Jednak to co najważniejsze jest dobrze oddane. Kadłub oraz skrzydła mają detale na swojej powierzchni tak jak powinny. Nawet wypukłe linie podziału nie...
read moreRWD-8 1/72 z drukowanymi skrzydłami
Temat drukowanych struktur do modeli chodził za mną od jakiegoś czasu. Pamiętam że pierwszy pomysł był związany z pierwszo wojennym konkursem na PWM’w. Wtedy przeglądałem sporo fotek szmatopłatów szukając inspiracji. Najbardziej atrakcyjnym tematem wydały mi się zdjęcia fabryk samolotów gdzie można było zobaczyć płatowce na różnym etapie skompletowania. mała winietka przedstawiająca taką sytuację wydaje się być bardzo atrakcyjna Konkurs przeminął ale pomysł pozostał i czekał na realizację. Strip Down z Druku 3D Pomysł na realizację...
read moreF4U-7 Corsair Italeri 1/72
Model francuskiego Korsarza chodził za mną od jakiegoś czasu. Materiał wyjściowy, czyli model Italeri nie jest najlepszy. Świadomie nie walczyłem z błędami gdyż zależało mi na skończeniu go i zestawieniu z Bearcata w gablocie. Do tematu F4U będę jeszcze wracał, wtedy na pewno dopracuje wszystko jak należy. Pomimo takiego podejścia zrobiłem kilka minimalnych poprawek. Wstawiłem wnętrze kabiny i silnik Airesa. Lufy działek i rurkę pitota zrobiłem z rurek aluminiowych. Odciąłem osłonę silnika, dorobiłem ścianę ogniową oraz zrobiłem nowe,...
read more